Wejście na Śnieżkę od strony Przełęczy Okraj miało miejsce podczas dwudniowej wyprawy ze znajomymi po Karkonoszach. Droga wycieczki częściowo prowadziła czeskimi szlakami. Mimo, że trasa nie jest trudna, ze względu na swoją długość jest trochę męcząca.
Wędrówkę rozpoczęliśmy w Kowarach o godzinie 9. Stamtąd kierowaliśmy się w stronę Czech. Granicę przekroczyliśmy na Przełęczy Okraj. Dłuższy postój mieliśmy już w Czechach, w schronisku Jelenka. Zafundowaliśmy sobie tradycyjne czeskie danie - 'smažený sýr', a później lody. Po godzinnym odpoczynku wyruszyliśmy w dalszą drogę. Szczyt Śnieżki naszym oczom ukazał się po około trzydziestu minutach marszu. Od czeskiej strony jest zupełnie inny. Ale też piękny.
Po dłuższym odpoczynku na szczycie Śnieżki i z myślą, że koniec dzisiejszej wędrówki jest coraz bliżej, wyruszyliśmy w stronę schroniska na nocleg. Progi "Strzechy Akademickiej" przekroczyliśmy po dziesięciu godzinach wędrówki.
Drugiego dnia w drodze powrotnej, w okolicy miejscowości Przesieka kilkanaście minut spędziliśmy przy Wodospadzie Podgórnej. Wodospadzie, który prywatny przedsiębiorca chciał wykorzystać do budowy małej elektrowni wodnej. Na szczęście nie udało mu się zrealizować tych planów i nadal możemy sie cieszyć jego widokiem.
Fajnie.
Andrzej ⋅